Pokaz Chanel
Karl Lagerfeld wciąż zaskakuje. Projektant postawił na delikatne, zgaszone róże, pastele, błękity i beże. Widoczne były także kreacje w kolorze indygo. Pierwsza część pokazu nawiązywała do kultowych kostiumów Coco Chanel. Na wybiegu projektant zaprezentował eleganckie tweedy, a także dołożył do nich czapki z daszkiem kojarzące się z latami dziewięćdziesiątymi. W pokazie Chanel widzimy także modelki w romantycznych koronkowych spódnicach, transparentnych bluzkach i ogromnych bomberach. Wariacjom na temat klasyku nie było końca. Zestawiono je z białymi koszulami i dopasowanymi lub rozkloszowanymi spódnicami. Całość dopełniały kapelusze i srebrne szpilki.
Druga część \pokazu to zdecydowanie przepych. Kreacje błyszczą i zaskakują. Suknie modelek wykończono białymi lub różowymi piórami.
Na wybiegu pojawiły się same sławy. Od Arizony Muse, Maricarli Boscono po Annę Ewers i piękne Polki: Monikę Jac Jagaciak, Alę Sekułę, Michalinę Gutknecht, Olę Rudnicką i Alicję Tubilewicz. Nie zabrakło także najpopularniejszych obecnie modelek: Belli Hadid i Kendall Jenner, a także ulubienicy Lagerfelda, Lily-Rose Depp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz